Najnowsze wpisy, strona 5


paź 04 2004 stare uczucia…
Komentarze: 7

Wczoraj z Ex pojechaliśmy po mój nowy aparat… około 80 km.w jedną strone… Jest super… kosztował prawie dwa tysiaki ale było warto. Ale nie o aparacie będzie ta notka. Ostatnio często przebywam z Ex, a może za często… Chyba obudziły się stare uczucia… tylko nie wiem czy tego chce, bo to będzie boleć. Pary z nas nigdy nie będzie , choć subiektywnie myśląc wydaje mi się że tworzymy dograny duet. Niedziela nie skończyła się normalnie w drodze powrotnej wstąpiliśmy do hipermarketu… a tu dzwoni telefon, do mnie:

- Co robisz?

- Zakupy.

- A jesteś z (imię – Ex) ?

- Tak.

- To fajnie jedziemy do Krakowa albo do Wisły…

- Do Wisły trochę daleko (godzina 17)

- Oki bądź pod blokiem za 30 min. zdecydujemy razem… (ja, Ex 2 kumpli i kumpela)

Byłem pod blokiem… I co??? Pojechaliśmy do ZAKOPANEGO < szok > W jedną stronę mamy 170 km… byliśmy na 21… poszliśmy do jednej knajpy potem do drugiej… luz… trochę zimno… spacer po Krupówkach… I o godzinie 2 w nocy byłem w domku… W drodze powrotnej Ex poprzytulała się trochę… pospała na moim ramieniu…

Dziś starczy…

Ciekawe czy ktoś jeszcze to czyta…

Zresztą pisze to dla siebie…

 … story o płomyczku, powraca…

pecio : :
wrz 26 2004 Return
Komentarze: 5

Wrócilem...

Mam nadzieje że tym razem na dugo...

Jeśli jest ktos ze starych "znajomych" dajcie znać poczytam wasze blogi...

pecio : :
lip 28 2004 Fuck…
Komentarze: 4

            Zaczyna m wątpić w to że mogę z kimś być… Sam nie wiem czemu mam tak zrytą psyche że szkoda gadać… Nie chce tego zmieniać na siłę bo nie mając kobiety mam wiele swobody i to mi się podoba… Ale są takie chwile że szlak mnie trafia że jej nie ma… Fuck…

 

pecio : :
lip 28 2004 jest w ciąży
Komentarze: 3

            Ostatnio dostałem kilka ciekawych wiadomości od mojej Ex. No ale co tu dużo ukrywać jest w ciąży… I to z gościem z którym się rozstała. Co ja na to, a nic po prostu samo życie. Nie przejąłem się tym bardzo, choć kiedyś kochałem ją ponad wszystko. (Mam nadzieje że to nie był miłość mojego życia, i jestem świadom że jej już nie kocham powodem nie jest ciąża, uświadomiłem sobie to dużo wcześniej.)

            Niestety ona nie czuje się z tym zbyt dobrze… a przynajmniej w stosunku do mnie. Sam nie wiem czemu, ostatnio wiele przegadaliśmy przez telefon i próbowałem uświadomić jej że mi nie zrobiła żadnej krzywdy. Mamy przecież własne życia.

 

 

pecio : :
cze 29 2004 lampka Martini
Komentarze: 5

              Piękny wieczór… zachodzące słońce… cudowna dziewczyna … lampka Martini…

To już tylko wspomnienia wspólnych chwil… Niestety She nie chce na razie wiązać się z nikim… Stwierdziła że musi sama uporządkować swoje życie… Szkoda a zapowiadało się coś bardzo przyjemnego… „Bardzo Cię polubiłam…” „ Lepiej będzie dla nas jeśli nie będziemy się spotykać… ja nie potrafię być teraz z kimś innym, nie mogę się zaangażować na 100%.”

             No cóż mówi się trudno żyje się dalej…

 … rozczarowany…

pecio : :