Jest cudowna...
Komentarze: 5
1 luty 2004...
Mój szczęśliwy dzień...
Pojawia się Ona...
Jestem szczęśliwy...
Wydaje mi sie że znam ją od lat...
Jest cudowna...
1 luty 2004...
Mój szczęśliwy dzień...
Pojawia się Ona...
Jestem szczęśliwy...
Wydaje mi sie że znam ją od lat...
Jest cudowna...
Od kilku dni zastanawiam sie jak wielu ludzi jest samotnych? Jak wiele osób jest nierozumianych? Bo chyba z tąd wynika ich samotność. Zapytacie czy ja jestem samotny? Nie, nie jestem i nie chce byc, bo z tego co wiem to straszne uczucie. Czytajć blogi możemy dowiedzieć się wiele o ludziach ich problemach. Ale zawsze dominuje jeden temat samotniść, poczucie wyobcowania. Szukamy ciepła, cienia zrozumienia, chcemy wygadać siebie. Internet wydaje się nam bezpieczny, bo jest na tyle anonimowy, że mamy poczucie bezpieczeństwa. Nie narażamy się na poniżającą śmieszność, zawsze możemy się wycofać i nareszcie możemy próbować wyrazić siebie bez tysięcy zasłon, asekuracji, wynikających z zależności życiowych. Dlaczego...?
Gdzie leży tego przyczyna...?
Pokierowany przez osobe bliska memu sercu, wrowadzilem poprawki komsmetyczne na moim blogu. Chciaem cos dziś napisać ale jestem zbyt zmęczony. Mam nadzieje że blog teraz schludnie wygląda.
A to dla osoby która zawrócia mi w gowie.......
Spójrz mi w oczy
dotknij mojej dłoni
przytul do swego serca
pocałuj moje usta
poczuj że całą sobą
jestem z tobą bo kocham
Dziś uslyszalem dobrą wiadomość Ona zdecydowala wybrać mnie....
Wybrala mnie spośród kilku... czy to dobrze?
Czuje sie wyróżniony...
A w moim malym serduszku, a jadnocześnie tak wielkim, pojawi sie polmyczek.... a moze iskierka?
Myśle jednak że plomyczek, iskierka byla po pierwszym dniu naszej znajomości.
Spogląda na moje zdjecie przed snem...
Tak bardzo chciabym Ją przytulić, pocaować na dobranoc...
Ale czy jest to możliwe...?
Mam nadzieje że tak.
Tylko ta odlegość czy to nie za daleko... ale przecież miość nie zna granic.
Czy znalazem to uczucie którego tak dlugo szukalem...?
Przyszość pokaże...
Dziś poznaem nową kobietke!!! Jest cakiem spoko laseczką :) A co dziwne że staol się to dzięki zaożonemu dziś blogowi. Narazie konwersujemy na GG. Hmm... Poza tym dzionek minol calkiem spoko. Poza tym że pogoda jest do d**y.Musze jeszcze popracować nad formą mojego bloga i prosze o uwagi.