Archiwum marzec 2004


mar 31 2004 Dziś nie narzekam.
Komentarze: 0

Dzisiaj luźny dzionek…

 

Pogoda nas strasznie rozpieszcza…

 

Więc pojechałem pobrykać troszkę na rowerku. Zabrałem też mój fociak kociak cyknąłem kilka zdjęć… Jeździłem sobie przez bite trzy godziny i miałem już dość. Myślałem że do domku nie dojadę… ale dałem rade. Odwiedziłem miejsca, które zawsze poprawiają mi humorek… chociaż dziś nie narzekam. Po prostu mam takie miejsca gdzie całkowicie się odprężam…

Poza tym nic nowego.

 

…w serduszku iskierka…

pecio : :
mar 29 2004 Dostałem S-ke od Ex...
Komentarze: 3

No no, ale się opuściłem…

 

A troszkę się działo…

 

Wczoraj byliśmy z Przemkiem na centrum na browarkach… No  i znowu nie skończyło się na jednym. Tym razem odwiedziliśmy dwa puby. W pierwszym wypiliśmy browarna i poszliśmy do innego… szukać „tematu”. Kupiliśmy po piwku i siedzimy sobie… Ale tak jakoś nudno było wiec kupiłem dwa Wściekłe Psy na szybką poprawę humorku… I wkrótce już było zdecydowanie lepiej… Niestety wczoraj znowu wracaliśmy na nóżkach do domku… Ale tym razem już było ostro… całą drogę przegadaliśmy.

 

W czasie powrotu dostałem S-ke od Ex. Która wydała mi się trochę dziwna w treści. Napisała „musimy się spotkać we wtorek nawet na godz… chce z Tobą porozmawiać, to dla mnie bardzo ważne.” Było to dla mnie bardzo tajemnicze… wiec niewiele myśląc zadzwoniłem. (Qrcze nawet nie myślałem która jest godzina a było po 23 zwykle nie dzwonie bez potrzeby o tej porze) Ale nie chciałem nic na niej wymuszać tylko potwierdziłem termin spotkania. (ciężko pisać sms po kilku piwkach :D)

 

W końcu po dobrej godzinie marszu i rozmów na przedziwne tematy… związane z kobietkami… dotarliśmy do domu. Nawet nie pamiętam jak poszedłem spać… no może tak przez mgłę… hi hi

 

Rano masakra… ledwo wstałem do pracy.

 

            W pracy luz.

 

            Ex chciała żebym zadzwonił do niej po pracy…Więc jak przyszedłem na chate to zadzwoniłem. No i przełożyła spotkanie na chyba czwartek, bo we wtorek pracuje. Ale nie wytrzymałem musiałem zapytać o co chodzi… stwierdziła że ostatnio za często się spotykamy… Hm… dziwne bo widziałem się z nią trzy razy w przeciągu dwóch tygodni. Ale powiedziała że to rozmowa nie na telefon… No no ciekawa rozmowa się zapowiada…

 

 

            … z płomyczka została tylko iskierka… czy jest ktoś kto zmieni ją chociażby w większy żar…

pecio : :
mar 24 2004 Proźba.
Komentarze: 13

Do wszystkich stałych czytelników... i nie tylko...

Jest na moim blogu taki twór jak "Zostaw po sobie ślad..." czyli księga gości.

Więc jeśli macie ochotę to się wpisujcie...

Wczoraj byłem na zakupach, kupiłem sobie fajną katankę na wiosnę. Była za mną Ex. Kobitka zna się na ubrankach więc zabrałem ją ze sobą aby pomogła mi coś wybrać. No i pomogła, a do tego załatwia rabacik. Pracuje w sklepie, więc zna się na przekonywaniu.

            Po pracy była tez u mnie kuzynka z kumpelą na kawce… Pogadaliśmy porobiłem im zdjęcia. Było całkiem przyjemnie. Swoją drogą ciekawe czemu z kumpelą przyjechała…?

 

…płomyczku gdzie jesteś? czy pojawisz się jeszcze kiedyć…?

 

pecio : :
mar 22 2004 Humorek...
Komentarze: 4

 

            Serducho znowu się uspokoiło, bije w swoim normalnym rytmie…

 

W sumie to nic wielkiego się nie stało. Po prostu wybrała innego…każdy ma prawo do szczęścia i miłości. A ja nie mam ochoty nikomu nikomu w tym przeszkadzać. Może zostanie przyjaźń? Ale w tym przypadku ciężko o tym myśleć, bo Ona jaśli ma ukochanego to nie ma mowy o przyjacielu w innej osobie…

Wczoraj byliśmy z Przemkiem na browarach… ale mieliśmy ubaw. HA HA HA  zlewaliśmy z tego jak to jest być z laską. Wspominaliśmy wszystkie dziwne historie… a było tego… książke można by napisać. Wypiliśmy po kilka piwek odwiedziliśmy trzy puby. No i tak wyszło że wracaliśmy na chatę na nóżkach… całe pięć kilosów. Ale z takim kumplem i takim humorkiem to można by i pięćdziesiąt przejść.

 

…jak rozbudzić płomyczek…?

 

pecio : :
mar 21 2004 Płomyczek zgasł...
Komentarze: 6

 

 

...miość nie jest mi pisana...

 

...nowe doświadczenia...

 

...już nie uwierze żadnej...

 

...i po co to wszystko...

 

...kolejna rana...

 

...serce boli...

 

...koniec z uczuciami...

 

...brya lodu...

 

...smutek, żal...

 

...bylem naiwny...

 

...jeden z wielu...

 

...pustka w duszy...

 

...rozdarty...

 

...nerwy...

 

...rozpacz...

 

...samotny...

 

...glupi...

 

...cierpie...

 

...plomyczek zgasl na zawsze... ?

 

 

pecio : :